nudy...nudy...i jeszcze raz nudy...
Komentarze: 11
Aloha :p sorko ze w czoraj nie napisalam notki co by sie tyczyla mojego dzionka ale jakos nie mialam weny tworczej...Dzisiaj sobota..ehh znowu sprzatanie jak ja to kocham...:((( hmmm moja myszka kochana jedzie sobie na wakacje popoludniu i nie bedziemy sie widzieli przez 3 tygodnie..bozie jak my to wytrzymamy..:(( ehhhe moze przezyje :Ppp Jutro musze sie przejsc do Oloka bo Jaclaw Gladysz przyjezdza hehe tego goscia to widzialam w zeszym roku przez wakacje...ciekawe czy sie zmenil...ciekawe jak na mnie zareaguje ...bo wiele sie wydazylo jak on byl w Niemczech a ja tutaj...biedak zdazyl sie zauroczyc:PPP(we mnie):(( ale ma gostek pecha bo ja nic w nim nie widze ciekawego :pp dobra musze ruszyc doope i isc posprzatac...3majcie sie cieplutenko..papa specjalne...obiecane pozdrowienia dla:Sylwi,Oloczka,Grefa:* i dla Cassi:)))*** papa
Dodaj komentarz