sobota...

Dzisiaj zwykla normalna sobota...weszlam zeby tu cos naszkrobac bo mi sie nudzi!!!! Dzisiaj sobie uswiadomilam jakie zajebiste byly tegoroczne wakacje...ahhhhh i ehhhhh te codzienne ogniska u Oli :)))) a teraz co mi z tego zostalo..same klopoty i wspomnienia:((( A juz nie wspominam o szkole:((( nic tylko sie pochlastac ,juz nie umie sie doczekac czerwca hehe !!!! Nie mam nawet zielonego pojecia co tutaj pisac...przez wakacje dzialo sie duzo ciekawych rzeczy to tez moje notki byly ciekawe a teraz...doopa przeciez nie bede tutaj o budzie pisala bo wtedy to juz nikt tu nie wejdzie!!! DZisiaj sobotka jak zwykle masa roboty...najpierw posprzatac a potem do Sylwi hhe a moja siostra jak zwykle gdzies poleciala nio i zas wszystko na mojej glowie ktora i tak mnie boli :(((PPP Buuuu myslalam ze sobie dzisiaj posiedze na stronce od Tonego a tu tez nic(niedopracowana) jak Tony twierdzi w kazdym badz razie nie dziala :((( nie wiem czy tylko mi ale nie dziala. Zostala mi jednak zlozona obietnica ze w krotkim czasie ja naprawi i sobie przejze :)) mam nadzieje ze to nie bedzie za 2 lata:pp Dobra chyba bede juz mykac bo zaraz moja kochana mamusia i moj kochany tatus przyjada z Rybca i zas bedzie gadka ze nic nie robie tylko przed tym kompem siedze :pp w sumie to maja racje ale cio...wy pewnie robicie to samo:))) Pozdrowionka tym razem dla Adika(jak zwykle) dla Grefa...Sylwi...Oloczka...i dla wszystkich ktorych znam i ktorzy bywaja na tym czyms :)PP :***** papa